Muszę przyznać, że przez
długi czas z batatami nie było mi po drodze. Gdy miałam pomysł na ich
zagospodarowanie, to akurat nigdzie nie mogłam ich dostać. A jak leżały na
sklepowych półkach to mi przechodziła ochota by je wykorzystać. I tak było
przez jakiś czas. Aż w końcu nasze drogi się zeszły, było to już jakiś czas
temu.
Nasze kulinarne spotkanie było
interesujące. Zakochałam się prawie
od pierwszego kęsa.
Cząber jest moją ulubioną
przyprawą do ziemniaków, a że bataty to słodkie ziemniaki więc cząber poszedł w
ruch. Pieczone bataty z takim dodatkiem, smak interesujący, ale chyba nie mój
ulubiony. Na twarzach pozostałych
domowników zachwytu również nie dostrzegłam. Każdy trochę skubnął, ale euforii
nie było :(. Większość
pieczonych batatów została nietknięta.
Minę miałam nietęgą, bo
szczerze mówiąc porażki kulinarne dość trudno znoszę. No, ale cóż i to trzeba
czasami przełknąć. Ale poddać się w kuchni nigdy!
Będzie bezglutenowe ciasto
czekoladowe, taka zapadła decyzja. Cząber może trochę bruździć w słodkim cieście, ale nie pozostało mi nic
innego jak zrealizować plan awaryjny. Pomyślałam, że smak mąki gryczanej trochę
zniweluje intensywność cząbru. I prawie się udało. Skłamałabym pisząc, że
wszystko wyszło idealnie, bo tak nie było. Cząber był wyczuwalny i trochę przeszkadzał.
Ale poza nim ciasto było idealne. Delikatne, aksamitne, zwarte w swej
strukturze, a przy tym sprężyste i bardzo mocno czekoladowe. Mam wrażenie, że "czekoladowość" ciasta dodatkowo
podkręciły bataty.
Moje złote rady :)
Nie dodawaj cząbru ani do
batatów ani do ciasta !!!
Jak tylko nadarzy się
okazja dodawaj bataty do ciasta czekoladowego !!!
Pozdrawiam,
Agnieszka
P.S. To historia z cząbrem
miała miejsce kilka ciast z batatami temu. Dzisiejsze ciasto jest idealne, bez
żadnej smakowej skazy.
Polecam!
Składniki:
Ciasto:
- 1 duży batat;
- 1-1½ szklanki mąki gryczanej;
- ¾ szklanki cukru;
- ½ szklanki oleju;
- ½ szklanki mleka;
- 2 jajka;
- 3 łyżki kakao;
- 1 łyżeczka sody;
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia;
Lukier:
- 4 łyżki cukru pudru;
- 2-3 łyżeczki kawy rozpuszczalnej;
- trochę gorącej wody:
Wykonanie:
Ciasto:
Obrane bataty pokroić na średnie kawałki, polać niewielką ilością oleju. Wymieszać i upiec. Gdy
trochę przestygną zrobić z nich puree.
Całe jajka zmiksować z
cukrem na puszystą masę.
Dodać puree z batata i wymieszać.
Na przemian dodawać trochę
mąki , trochę mleka i miksować.
Dodać proszek do pieczenia
sodę i kakao. Wymieszać.
Na koniec wlać olej i jeszcze raz wszystko dokładnie wymieszać.
Przełożyć do brytfanki wyłożonej
papierem do pieczenia wysmarowanym
olejem.
Piec ok. 50 minut w
piecyku nagrzanym do 160 stopni.
Jak ciasto przestygnie
polać kawowym lukrem.
Lukier:
Do miski
wsypać cukier puder, stopniowo dodawać gorącą kawę i mieszać. Lukier powinien być dość gęsty, tak
żeby się wolno rozlewał na cieście.
Wow, naprawdę robi wrażenie *.*
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) i polecam bo jest naprawdę pyszne !
Usuńprezentuję się świetnie!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńWygląda świetnie, super pomysł na ciasto zbatatami
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki :)
UsuńNigdy nie używałam batatów do wypieków... koniecznie muszę to zmienić :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak ! Jestem pewna, że jak raz zrobisz ciasto z batami, to na tym jednym razie się nie skończy :)
UsuńFajna historia z tym cząbrem. A ciasto wygląda bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuń:) Dziękuję i polecam !
UsuńChociaż za batatami nie przepadam, to jestem pewna, że w takiej postaci bym je polubiła, bo podoba mi się ich kompozycja z kakao ;) A jak zobaczyłam polewę, to pomyślałam, że to coś z tahini :P
OdpowiedzUsuńCiasto zdecydowanie polecam. Mogę szczerze powiedzieć, że jest to najlepsze ciasto czekoladowe jakie jadłam :) A co do lukru to rzeczywiście kolor i wygląd może być mylący:)
UsuńDo tej pory tahini nie wylądowało na żadnym moim cieście w formie polewy, a to bardzo dobry pomysł ! Muszę go wprowadzić w życie :)
Super! Też zabieram sie do zrobienia brownies ze słodkimi ziemniakami :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńWłaśnie wczoraj kupiłam bataty ! Nawet spory zapas, chciałam z nich przyrządzić kilka fajnych dań - a teraz ciasto jest tez na tej liście :)
OdpowiedzUsuńZnamy to: "porażki kulinarne dość trudno znoszę", cała Angelika xD
OdpowiedzUsuńGeneralnie bataty nam smakują ale tylko kilka paseczków bo są zdecydowanie za słodkie dla nas. Nigdy jednak nie pomyślałyśmy aby dodać je do ciasta (a przecież marchewkowe i dyniowe robi a smak batatów jest naszym zdaniem pomiędzy nimi). Zainspirowałaś nas do takiego czekoladowo-batatowego wypieku! :D Chociaż.. uwielbiamy ten pomarańczowy kolor i trochę żal zakryć go dodatkiem kakao :)
polecam 100% cząber do sera twarogowego.. omnomn! :)
OdpowiedzUsuńA ciacho wygląda prześwietnie.. wpadłabym na kawałeczek :)
Bardzo ciekawe ciasto, na pewno wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńJedliśmy i ...to ciasto jest przepyszne !!! Bogactwo smaków i aromatów jest cudowne. Polecamy :)
OdpowiedzUsuńFani z południa pozdrawiają i dziękują za goszczenie w tym królestwie niesamowitych doznań smakowych :) :) :)
Najważniejsze to uczyć się na własnych błędach :)
OdpowiedzUsuńCiacho wygląda fantastycznie :)
Wygląda fenomenalnie. Z pewnością spróbuję kiedyś.
OdpowiedzUsuńto NAJLEPSZE CIACHO jakie jadłam. aż głupio mi było sięgać po kolejne i kolejne kawałki. NIEBO W GĘBIE. Dzięki Aguś. RS
OdpowiedzUsuńBataty są takie slodziutkie, ciasto musi być genialne. Czaber zanotowałam; )
OdpowiedzUsuńchyba muszę się jeszcze raz przespacerować do Biedronki po bataty... też mi kiedyś było z nimi nie po drodze, ale ostatnio coś mnie naszło na ich spróbowanie i upieczone naprawdę rewelacja w smaku :)
OdpowiedzUsuńporywam kawałek :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA czy można zamiast mleka dodać wodę gazowaną? Bo niestety nie mogę mleka spożywać.
OdpowiedzUsuńMożna dodać wodę albo jakieś mleko roślinne.
UsuńPozdrawiam