WEGAŃSKA WARIACJA NA TEMAT KASZANKI

Ostatnio na blogu były same słodkości, najwyższa pora na jakiś konkret. Szybkie i bardzo  proste  danie, dobre na każdą porę dnia i dla każdego.  

Zazwyczaj po nie sięgam jak mam mało czasu i muszę coś szybko upichcić. Dla wegan, wegetarian i  tych co nie mogą  glutenu. Myślę, że to może być też dobry początek dla tych, którzy chcą zrezygnować z mięsa, ale trochę im żal rozstać się z jego smakiem.

Składniki:

• 2 szklanki kaszy gryczanej palonej;
• 1 szklanka czerwonej soczewicy;
• 2 + 2 średnie cebule ;
• 3 liście laurowe;
• 1 łyżeczka cząbru;
• 1 łyżeczka gałki muszkatołowej;
• ½ łyżeczki pieprzu;
• 1 łyżeczka papryki słodkiej;
• 1-2 łyżki majeranku;
• sól;

Wykonanie:

Kaszę gryczaną ugotować w posolonej wodzie z dodatkiem liści laurowych.  Soczewicę ugotować  w jak najmniejszej ilości wody. Ja na początek nalewam ok. 1 cm więcej nad poziom soczewicy. W razie potrzeby trochę dolewam. Czerwona soczewica bardzo szybko się gotuje, więc warto ją przypilnować. 

2 cebule pokroić w kostkę i zeszklić na oleju. Pod koniec dodać wszystkie przyprawy oprócz soli. Smażyć jeszcze ok. minuty.

Cebulę z przyprawami, kaszę gryczaną i soczewicę doprawić solą i wszystko wymieszać. 

Dwie cebule pokroić w piórka, podsmażyć na oleju. 

Wegańską kaszankę serwować z dodatkiem smażonej cebuli. Ogórek kiszony najlepiej domowej roboty, idealnie komponuje się z tym daniem. Ja niestety dzisiaj go nie miałam :(