Zostało mi pół szklanki puree z pieczonej dyni. Trochę mało żeby upiec ciasto lub ugotować zupę. W sam raz na pastę do chleba.
Powstało smarowidło z kaszy jaglanej, papryki i pieczonej dyni. Idealne na śniadanie lub na koniec dnia.
Składniki:
- 1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej;
- 1 duża papryka czerwona;
- ½ szklanki puree z pieczonej dyni;
- 2 średnie cebule;
- 3 ząbki czosnku;
- ½ łyżeczki papryki chili;
- pieprz;
- sól;
- olej;
Wykonanie:
Paprykę pokroić na małe
kawałki i podsmażyć na oleju na małym ogniu. Tak by była miękka, ale nie
zrumieniona. Zmiksować lub przekręcić przez maszynkę.
Cebule drobno posiekać i
zeszklić na oleju. Pod koniec dodać czosnek przeciśnięty przez praskę i chwilę
smażyć.
Ugotowaną kaszę jaglaną,
puree z dyni, zmiksowaną paprykę, podsmażoną cebulę z czosnkiem i przyprawy połączyć
i dobrze wymieszać.
uwielbiam kaszę jaglaną i dynię- pasta extra!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) Ja też lubię kaszę jaglaną, choć ostatnio w mojej kuchni było jej mniej. Postanowiłam to naprawić:)
Usuńbardzo lubię takie pasty, chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńPysznie się prezentuje :) Czegoś takiego nigdy nie robiłam, ale mój paprykarz z kaszy jaglanej i marchewki wygląda podobnie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna pasta, z chęcią bym jej spróbowała ;)
OdpowiedzUsuńhttp://poranny-talerz.blogspot.com/
Wygląda super, kasza jaglana oraz kremowa dynia musi rewelacyjnie smakować rozsmarowana na świeżym, chrupiącym pieczywie :) na pewno wypróbuję!
OdpowiedzUsuńWszystko czego potrzeba do szczęscia!
OdpowiedzUsuńchyba dzisiaj też przygotuję jakąś pastę z kaszy jaglanej! :)
OdpowiedzUsuń