Nie przepadam za zimą, w ogóle nie lubię zimna. Nieustannie szukam sposobów by się rozgrzać i jakoś przeczekać ten chłodny czas.
Byle do wiosny!
Jednym z takich sposobów są rozgrzewające potrawy, szczególnie zupy. Gorące, aromatyczne, często pojawiają się w mojej kuchni w te zimowe miesiące. Jedną z nich jest dzisiejsza propozycja - flaczki z boczniaków.
W ciągu pół godziny mamy smaczne danie, które rozgrzeje nas w te chłodne dni.
Składniki:
- 300
g boczniaków;
- 2
marchewki;
- 2
pietruszki;
- kawałek
korzenia selera;
- 3 ząbki czosnku;
- kawałek
świeżego imbiru (opcjonalnie);
- garść
majeranku;
- 3
liście laurowe;
- 3-4
ziarna ziela angielskiego;
- ½
łyżeczki kurkumy;
- 1
łyżeczka papryki słodkiej;
- ½
łyżeczki pieprzu czarnego;
- ½
łyżeczki papryki chili (opcjonalnie);
- bulion warzywny domowy lub 1 kostka bulionu warzywnego ekologicznego;
- sól;
- olej;
Wykonanie:
Boczniaki umyć i wysuszyć.
Pokroić w paseczki. Usmażyć na niewielkiej ilości oleju, tak aby się przyrumieniły.
Na patelni podsmażyć
czosnek przeciśnięty przez praskę i imbir pokrojony w cieniutkie paseczki.
Warzywa umyć, obrać i
pokroić w słupki. Wrzucić do garnka, dodać liście laurowe i ziele angielskie, wlać ok. ¾ litra wody i dodać kostkę bulionową. Ugotować tak, aby
warzywa były jędrne.
Do ugotowanego wywaru z
warzywami dodać boczniaki, czosnek, imbir, pozostałe przyprawy, 2 łyżki oleju.
Gotować 5-7 minut. Doprawić solą do smaku.
Uwielbiam boczniakowe flaczki, robię bardzo podobne :)
OdpowiedzUsuńŚwietne :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny przepis :) Muszę go wypróbować .
OdpowiedzUsuńPalce lizać. Zjadłabym z wielką chęcią!
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować, bo wygląda bardzo smakowicie. Zapisuję ten przepis.
OdpowiedzUsuń